Co lepiej kupić: 1.8T czy 1.9TDI?

[Pablo]

Ciotka ma Carisme GDI już pewnie ze 2 lata, tankuje gdziekolwiek i nigdy nie miala żadnych problemów z silnikiem, także bez przesady :roll:

ale z FSI były problemy :!: i nic na to nie poradzisz :roll:

[J@sió]

Co lepiej kupić: 1.8T czy 1.9TDI?

Witam wszystkich Forumowiczów
W związku z obecną promocją Skody, wreszcie jestem w stanie kupić sobie moją wymarzoną Octavkę. Teraz mam jednak dylemat: 1.8T czy 1.9TDI.
Z jednej strony 1.9 TDI jest ekonomiczna, ale to diesel. Nigdy wprawdzie dieslem nie jeździłem, ale ulegając stereotypom, wydaje mi się, że to głośny silnik. Poza tym 100 KM to chyba trochę mało. Jak jest w rzeczywistości?
I druga strona medalu: 1.8T. Tym cackiem można zwijać asfalt i to benzyniak, do których jestem przyzwyczajony. Ale spalanie trochę mnie przeraża.
Czy mógłbym prosić o wypowiedzi użytkowników z powyższymi silnikami i przedstawienie wszelkich za i przeciw?

[Martinez]

Nie no mistrzu żeby nie zadać sobie trudu i nie przejrzeć, drugiego podforum

Forum - Octavia Club Polska

eeehhhh....

[dede_adam]

tdi w octavce I maja 90 i 110 a po chipie tez zwijaja asfalt..... a czy glosnie....to kwestia przyzwyczajenia... przeczytaj linka od Martinezzzzza moze cos CI pomoze k

[J@sió]

Martinez, dzięki za linka i sorry za niedoczytanie ops:
Jednak nie znalazłem tam na razie odpowiedzi na moje pytania. Może z czasem ktoś coś dopisze.

[leff]

nie znajdziesz odpowiedzi bo jej nie ma, sam musisz wybrac co chcesz.
1.8T dobre osiagi, duzy potencjal i nieograniczony apetyt na paliwo, 1.9TDI niezly potencjal, fajne osiagi, duzy moment, male spalanie.

Wybor nalezy do Ciebie, zalezy ile jezdzisz i ile kasy chcesz wydac na paliwo bo ceny 1.8T i 1.9TDI 110 sa porownywalne.

[Maicroft]

We wrzesniu 2002 wybor byl taki sam jak dzis, czyli: TDi 110KM lub 1.8T. Wybor padl na TDi. Powod byl prosty ekonomia. Byla alternatywa 1.8T LPG(sekwencja) ale po doliczeniu wtedy ceny instalki ok. 5000zl diesel stawal sie coraz tanszy w zakupie. Do tego przeglad rejestracyjny co roku i nici z gwarancji na auto bo mozntaz LPG w serwisie odpadal (nie mozna umiec wszystkiego robic perfekcyjnie a niestety ASO takie chca byc wszystko robic naj). Potem padlo na przedluzenie gwarancji producenta na kolejne 2 lata (konczy sie we wrzesniu '05) i nie byloby takiej mozliwosci przy LPG.
Rozne inne rzeczy typu swiece i kable tez odpadaja a to tez sa jakies koszty a to czesc eksploatacyjna. Olej i filtry do diesla wcale tak drogo nie wychodza a rozrzad w jednym i drugim wymienic tez trzeba.
No i jeden z najwiekszych plusow: zasieg auta - na trasie 1000km jak sie chce, nie jest problemem osiagnac.

[J@sió]

Maicroft, dzięki za odpowiedź.
To naprawdę duży dylemat. Bo z jednej strony oczywiście chciałoby się wydawać na paliwo jak najmniej, a z drugiej jeszcze ten wiek, że chciałoby się poszpanować i utrzeć nosa paru delikwentom na drodze. A przebiegi mam duże - ok. 20 tysięcy rocznie.
Maicroft, jakie masz odczucia jeśli chodzi o przyspieszenie tego auta? Nigdy nie jeździłem dieslem, a słyszałem, że tam trzeba całkowicie zmienić styl jazdy. Czy to oznacza, że Maluchy będą mnie poganiać na skrzyżowaniu? :wink:

[leff]

idz i wez sobie jazde probna, 1.9TDI 110 powinni miec na stanie, zobaczysz jak to fajnie chodzi.

[ Dodano: Wto 08 Lut, 05 10:56 ]
btw. czy wezmiesz diesla czy 1.8T to i tak bedziesz musial zmienic styl jazdy, turbina to turbina.

[Purchawa]

Ja mam diesla i paru delikewntom nosa utarlem
Np. Pamietne BMW, a ostatnio zloilem Lexa RX300

Wiadomo, ze seryjna 110tka demonem szybkosci nie bedzie, ale bardzo duzy moment obrotowy daje uczucie niezlego wgniatania w siedzenie.
Do tego 110tke robisz na 135-140KM/310-330nM i wtedy juz nie jednemu mozna pokazac gdzie jego miejsce

Styl jazdy jakos specjalnie sie nie rozni, po za tym ze tu uzytkowa predkoscia obrotow jest w przedziale 1700-3000rpm.
Po za tym, o silnik turbodoladowny trzeba jednakowo dbac :!:
Co do stereotypu, ze diesel jest glosny to tez mozna wlozyc miedzy bajki...

Najlepiej jakbys poszedl do salonu i umowil sie na jazde probna. TDI 110KM napewno maja pokazowe. Przejedziesz sie i bedziesz wiedzial czy Ci diesel pasuje.
Ja po 64kkm przejechanych dieslem, na benzyne juz bym sie nie zamienil...

[Maicroft]

Maicroft, jakie masz odczucia jeśli chodzi o przyspieszenie tego auta? Nigdy nie jeździłem dieslem, a słyszałem, że tam trzeba całkowicie zmienić styl jazdy. Czy to oznacza, że Maluchy będą mnie poganiać na skrzyżowaniu? :wink:

Tak jak napisal Purchawa inny styl to poprostu jazda w innym zakresie obrotow niz silnikiem benzynowym. Druga sprawa silniki turbo ma turbine ktora wymaga pewnych wyrzeczen ale to w PB i TDi wystepuje. No maluchy to Cie moga wyprzedzac jak sie przeplywka zepsuje na amen :diabelski_usmiech ale tego nie nalezy brac pod uwage przy przemysleniach nad TDi vs PB. Popytaj wsrod znajomych kto ma diesla z grupy VW (inne nie biore pod uwage bo kazdy z konkurencyjnych silnikow oferuje "cos" innego). A co silnika 1.8T to moze tez ktos ma, bo watpie zeby w salonie mieli.

[_tm_]

Maicroft, dzięki za odpowiedź.
To naprawdę duży dylemat. Bo z jednej strony oczywiście chciałoby się wydawać na paliwo jak najmniej, a z drugiej jeszcze ten wiek, że chciałoby się poszpanować i utrzeć nosa paru delikwentom na drodze. A przebiegi mam duże - ok. 20 tysięcy rocznie.
Maicroft, jakie masz odczucia jeśli chodzi o przyspieszenie tego auta? Nigdy nie jeździłem dieslem, a słyszałem, że tam trzeba całkowicie zmienić styl jazdy. Czy to oznacza, że Maluchy będą mnie poganiać na skrzyżowaniu? :wink:

Ja powiem tak - kiedys moim marzeniem byl 1.8T, ale m.in. ze wzgledow finansowych (1.8T nie byl dostepny w wersji Ambiente, a Elegance kosztowala zbyt duzo) wzialem TDI 110KM. W tej chwili po schipowaniu na ~140KM wiem, ze juz pewnie nigdy nie wroce do benzyny. Dieslem jezdzi sie zajefajnie

[leff]

Maicroft, jakie masz odczucia jeśli chodzi o przyspieszenie tego auta? Nigdy nie jeździłem dieslem, a słyszałem, że tam trzeba całkowicie zmienić styl jazdy. Czy to oznacza, że Maluchy będą mnie poganiać na skrzyżowaniu? :wink:

Tak jak napisal Purchawa inny styl to poprostu jazda w innym zakresie obrotow niz silnikiem benzynowym. Druga sprawa silniki turbo ma turbine ktora wymaga pewnych wyrzeczen ale to w PB i TDi wystepuje. No maluchy to Cie moga wyprzedzac jak sie przeplywka zepsuje na amen :diabelski_usmiech ale tego nie nalezy brac pod uwage przy przemysleniach nad TDi vs PB. Popytaj wsrod znajomych kto ma diesla z grupy VW (inne nie biore pod uwage bo kazdy z konkurencyjnych silnikow oferuje "cos" innego). A co silnika 1.8T to moze tez ktos ma, bo watpie zeby w salonie mieli.

1.8T nie maja na 100%, jesli chcialby sprobowac jak to jezdzi musi szukac po znajomych

[ Dodano: Wto 08 Lut, 05 11:41 ]
IMO nie jezdzi to wcale tak rewelacyjnie ........

[Piotrus]

A ja moze sie komus naraze ale jakbym dzisiaj mial kupowac Octavke to wzialbym 1.8T :twisted:
Powodow jest kilka:
-coraz nizsza roznica w cenie paliwa (w '99 roznica w cenie pomiedzy TDI 90KM a 1.6 100KM zwrocila sie chyba po 30 tys.km, teraz zwraca sie dopiero po 60 tys km. )
-wieksza odpornosc 1.8T na slaba jakosc paliwa
-Octavia jezdze coraz mniej (a za to wiecej Partnerkiem)
-powalajace osiagi 1.8T po zalozeniu k04 (przy akceptowalnym zuzyciu paliwa) :twisted:


Wiem ze zchipowana 110'tka dorownuje pod wzgledem osiagow seryjnemu 1.8T ale kto kupowalby ten silnik po to aby jezdzic seria :wink: :twisted:

[J@sió]

Pewnie wszystkim się narażę, ale to i tak moja ostatnia wypowiedź na tym forum, bo Octavki już nie kupię :cry:
Byłem na jeździe próbnej autkiem moich marzeń: Octavia 1.9 TDI 110 KM. Jakie wrażenia? Krótko mówiąc: porażka. Jednak porównanie do Lanosa, które zrobiłem w jakimś wątku było bardzo dobre. Miałem okazję jeździć seryjnym Lanosem 110 KM i tam po naciśnięciu gazu samochód zbierał się w momencie, a ja czułem miłe wgniatanie w fotel. A Octavka.
1. Ascetyczne wnętrze
2. Głośna jak Poldek
3. Mułowata jak Poldek
Jedyną jej zaletą jest jazda na 5-tym biegu. Od 90 do 150 rozbujała się w kilka sekund, a prędkości tej w ogóle nie czułem. Nie było też żadnego wzrostu hałasu w kabinie, bo on jest cały czas duży :wink:
Podsumowując: moja wieloletnia miłość bardzo mnie rozczarowała. Wysiadając z samochodu testowego czułem się, jakby ktoś pozbawił mnie mojej ulubionej zabawki.

No cóż, life is brutal - full of zasadzkas and niespodziankas. Teraz szukam "miłości zastępczej" i w związku z tym nie będę mógł już wypowiadać się na tym forum :cry:

[Maicroft]

1. Ascetyczne wnętrze
2. Głośna jak Poldek
3. Mułowata jak Poldek

ad1. O gustach sie nie dyskutuje
ad2. To ty chyba naprawde Polonezem nie jezdziles
ad3. A z ktorym to porownujesz?? Z dieslem czy z 1.4 16V bo jeden i drugi dostaje baty od kazdej Octy nawet 1.4.

A Lanos jak to Lanos moze ma sprint lepszy ale w kazdej innej kategorii przegra.

[MiKruS]

Pewnie wszystkim się narażę

Przeceniasz sie.

Teraz szukam "miłości zastępczej"

Powodzenia - szczerze.

i w związku z tym nie będę mógł już wypowiadać się na tym forum

Nie bedziesz mogl, czy nie bedziesz chcial? Chyba nikt Ci nie zabrania... :?


Do Wszystkich - Poniewaz wypowiedz J@sia moze byc poczatkiem flame war'a, wiec jesli ktos nie ma czegos konstruktywnego do dodania w temacie, to niech lepiej nie pisze nic.
W przeciwnym razie temat zostanie zmkniety.

Pozdrawiam

[Martinez]

Jednak porównanie do Lanosa, które zrobiłem w jakimś wątku było bardzo dobre. Miałem okazję jeździć seryjnym Lanosem 110 KM i tam po naciśnięciu gazu samochód zbierał się w momencie, a ja czułem miłe wgniatanie w fotel. A Octavka.

Ja tylko dodam:

Porównując wnętrze Octavii do Lanosa to jak porównać Miotłe do odkurzacza. Przez 1,5 roku jeżdziłem służbowym Lanosem 1.6 16V 106KM (nie ma seryjnych Lanosów 110KM) i moge co nieco powiedzieć na temat tego auta. Co do osiągów to nie powiem Lanos sie w miare zbiera, ale jakie to ma znaczenie pod dystrybutorem - w mieście średnio 10-12 na 100km. Hamulce tragedia. I wogóle zchipwana Octavka zje nietylko Lanosa ale i Nubire 2.0.

pozdro

[_tm_]

Byłem na jeździe próbnej autkiem moich marzeń: Octavia 1.9 TDI 110 KM.

Trzeby bylo wziac do testow Octavie II 140KM (bez zwracania uwagi na wnetrze, bo II jest duzo ladniejsza od I) to bys wiedzial jak bedzie jezdzila 110-ka po chipe. Od razu bys zapomnial o porownaniach do Lanosa

[QBA]

Koleś za dużo oczekiwał po seryjnych 110 KM. Całkowite złe podejście do tematu :lol:
Nie można myśleć jak jeździ, ale jak może jeździć po drobnych modyfikacjach :szeroki_usmiech

[MiKruS]

W sumie to dziwna sprawa z tymi odczuciami J@sia.

Z uwagi na duzy moment obrotowy w dieslu samochody te sprawiaja wrazenie, ze sa szybsze niz w rzeczywistosci sa.

Z reguly kazdy kto jedzie pierwszy raz dieslem nawet seryjnym i nawet niezbyt mocnym jest zaskoczony, ze te auta sie tak dobrze zbieraja.
Pamietam nawet taka sytuacje jak do Mastersa przyjechal czlowiek Octavia 110TDI, ktora wlasnie kupil (nie bylem przy tym tylko mi opowiadal) i stwierdzil, ze niezlego kopa ma ten TDI, ale moznaby go jeszcze dlubnac.
Po zmierzeniu na hamowni okazalo sie, ze auto ma z 60PS czy cos kolo tego. :lol:
Do wymiany poszedl chyba przeplywomierz, zeby samochod wrocil do formy + program na ponad 140PS.
Skoro 60PS dla niego niezle jezdzilo to po tych zabiegach z pewnoscia "przednia szyba wpadla do srodka i uciela mu glowe..." :lol:


W kazdym razie takie wrazenia sa zasluga charakterystyki pracy doladowanego diesla.
Tu mamy wypowiedz, ktora jest dosc nietypowa.

Porownanie do mulowatosci Poloneza powoduje, ze mam wrazenie, ze to w ogole jakas prowokacja... :lol: :lol:

Ale sie rozpisalem... :roll:

[leff]

Pewnie wszystkim się narażę, ale to i tak moja ostatnia wypowiedź na tym forum, bo Octavki już nie kupię :cry:
Byłem na jeździe próbnej autkiem moich marzeń: Octavia 1.9 TDI 110 KM. Jakie wrażenia? Krótko mówiąc: porażka. Jednak porównanie do Lanosa, które zrobiłem w jakimś wątku było bardzo dobre. Miałem okazję jeździć seryjnym Lanosem 110 KM i tam po naciśnięciu gazu samochód zbierał się w momencie, a ja czułem miłe wgniatanie w fotel. A Octavka.
1. Ascetyczne wnętrze
2. Głośna jak Poldek
3. Mułowata jak Poldek
Jedyną jej zaletą jest jazda na 5-tym biegu. Od 90 do 150 rozbujała się w kilka sekund, a prędkości tej w ogóle nie czułem. Nie było też żadnego wzrostu hałasu w kabinie, bo on jest cały czas duży :wink:
Podsumowując: moja wieloletnia miłość bardzo mnie rozczarowała. Wysiadając z samochodu testowego czułem się, jakby ktoś pozbawił mnie mojej ulubionej zabawki.

No cóż, life is brutal - full of zasadzkas and niespodziankas. Teraz szukam "miłości zastępczej" i w związku z tym nie będę mógł już wypowiadać się na tym forum :cry:

myslalem, ze ja mam pierdolca na punkcie szczegolow ale przebijasz mnie na glowe.
IMO - temu Panu juz podziekujemy :evil:

[Maicroft]

Tak wiec temat uwazamy za wyczerpany.
Kwestie wyboru pomiedzy 1.8T a 1.9TDi zostaje nie rozwiazana i niech tak zostanie.

Kazdy chwali swoje :diabelski_usmiech